Fotografia kulinarna ostatnio mną zawładnęła, a moja kuchnia zmieniła się w mini studio fotograficzne. Na tapetę wzięłam bardzo prosty motyw – klasyczne ciasteczka owsiane, podane z mlekiem lub czekoladą. Zobaczcie jak to wygląda w moim fotograficznym wydaniu.

Smacznie i ładnie – fotografia kulinarna

Zacznę od tego, że nie jestem mistrzem kulinarnym. Swoją przygodę z fotografowaniem zaczynam od prostych przepisów, które mogą chwilę postać zanim zrobię zdjęcie. Nie jakieś tam opadające piany, dymiące się talerze i inne dania, które dobrze wyglądają w pierwszych sekundach ich podania. Zacznę od tego, że zrobienie dobrego zdjęcia, z dopracowanym o detale kadrem wcale nie jest takie proste. To trzeba przestawić produkt, by kompozycja była odpowiednia, to dodać kawałki czekolady, czy rozsypać kawę. Pomimo, że przed zrobieniem tego cyklu starałam się mieć już wszystko przygotowane, to w trakcie wykonywania zdjęć pojawiło się masę pomysłów, które chciałam wcielić w życie.

Koncept, kompozycja i oświetlenie

Pomysł na wykonanie zdjęć z ciasteczkami owsianymi był początkowo bardzo klarowny, ale w miarę układania kompozycji, koncept ten ewaluował i koniec końców powstało kilka różnych stylizacji oraz krótki GIF. Początkowo myślałam, że najbardziej podobać mi się będą ciastka zaprezentowane na czystym, jasnym, minimalistycznym tle. To stało się bazą zdjęć, która powtarza się we wszystkich realizacjach. Różnicami są jedynie dodatki jakie zastosowałam, by pokazać dwa rożne sposoby serwowania ciastek owsianych. Postawiłam również na oświetlenie naturalne (cała kompozycja była w niedalekiej odległości od okna). Większość zdjęć wykonałam ze statywu, wyjątkiem były zbliżenia oraz zdjęcia typu flat lay.

Fotografia kulinarna – klika rad ode mnie:

• przed wykonaniem zdjęć zastanów się, jakie elementy oprócz jedzenia będą budowały kadr. Zaopatrz się w przedmioty (talerze, blaszki, sztućce i wszelkiego rodzaju dodatki), które będą pasowały do kolorów i klimatu dania;
• w zależności od charakteru zdjęcia – mile widziane są materiały i tekstury, odwołujące się do kolorystyki dania, np. lniane chusty, ścierki w kwiatowe wzory;
• danie pokaż z różnych perspektyw: zarówno od góry, pod kątem 90° i 45°
• estetyka zdjęć nie wyklucza efektów naturalnych, które towarzyszą nam podczas przygotowania potrawy oraz jej spożywania. Rozlewające się nadzienie, nadszarpnięty kawałek chleba czy zanurzona w jedzeniu łyżka – to wszystko nadaje fotografii jeszcze większego realizmu;
• wykorzystaj naturalne światło, doświetlając blendą, białą płytą lub materiałami odbijającymi światło. Swój kącik do fotografii kulinarnej przygotuj w bliskiej odległości od okna
• fotografia kulinarna pięknie prezentuje się na naturalnych powierzchniach: stare drewno, kamień, przymglone szarości. Oczywiście jeśli dysponujemy takimi materiałami – można a nawet trzeba użyć ich oryginalnej wersji. Jeśli natomiast nie posiadamy ich – pomocne będą tła fotograficzne typu flat lay lub inne dostępne na rynku produkty imitujące faktury drewna, kamienia itp.
• przydatny w fotografii kulinarnej będzie również statyw (z głowicą kulową i  systemem odwracanej kolumny w poprzek). Umieszczenie aparatu na trójnogu pozwoli wykonać ostre zdjęcia przy dłuższym czasie naświetlania właściwie w każdych warunkach oświetleniowych;
• jeśli posługujesz się obiektywami stałoogniskowymi, wykorzystaj koniecznie niskie wartości przysłony: f/ 1.8 i mniejsze – uzyskasz wtedy efekt rozmycia. Do zdjęć typu flat lay użyj wyższych wartości, np. f/ 2.5 i więcej, tak by wszystkie obiekty fotografowane od góry były wyostrzone;
• baw się fotografią! W końcu każda potrawa to inna bajka- pokaż ją po swojemu, najlepiej jak potrafisz!

Detale z bliska

Fotografia kulinarna ma to do siebie, że bardzo dobrze prezentuje się w wąskich kadrach i zbliżeniach, dlatego warto zrobić kilka ujęć, które z bliska pokazywać będą danie lub potrawę. Taki rodzaj zdjęć wygląda zdecydowanie najsmaczniej!

Jeszcze kilka innych ujęć

Myśląc nad konceptem swoich zdjęć miałam na uwadze minimalistyczny, bardzo prosty styl wzbogacony o eko dodatki oraz jasną przestrzeń. Marmurkowy, jasny blat znajdujący się w kuchni spełnił moje oczekiwania. Do tego trochę rozlanej czekolady i mam to, czego dokładnie chciałam. Do tego pokusiłam się jeszcze o jeden kadr wykorzystując sznurek jutowy oraz drewniane spinacze.

Fotografia kulinarna daje nam szerokie pole manewru i z mojego punktu widzenia jest bardzo przyjemna. Na ile sposobów może być podane danie, na tyle sposobów może być opowiedziana jego historia.