W skład Archipelagu Maltańskiego, oprócz Malty wchodzą dwie zamieszkałe wyspy: Gozo i Comino, trzy wysepki oraz kilka mikro wysepek, tworząc razem Republikę Malty. Podróżując na Maltę warto popłynąć promem na Gozo i dotrzeć turystyczną łodzią na Comino. Oba te miejsca są przepiękne i naprawdę dużo stracisz, jeśli nie uwzględnisz ich w swojej podróżniczej check liście.

GOZO

Gozo jest drugą co do wielkości wyspą Archipelagu Maltańskiego. Dotrzeć tam można promem, który kursuje z Cirkewwy co 45 minut. W cenie biletu włączona jest również podróż powrotna (normalny: € 4,65, dzieci w wieku 3-12 – €1.15, poniżej 3 lat za darmo, podróżujący samochodem – €15.70). Czas rejsu: około 30 min.

Victoria – stolica Gozo

Jeśli jesteś na Gozo – to z pewnością wszystkie drogi poprowadzą Cię do stolicy wyspy – Victorii. W porównaniu do Valetty, w Victorii nie ma wiele obiektów do zwiedzania. Do atrakcji stolicy można zaliczyć położoną na wzgórzu cytadelę, z której roztacza się widok na miasto i okolice. Wewnątrz murów obronnych znajduje się m. in. Katedra Wniebowzięcia NMP.

Z sakralnych obiektów w Victorii na uwagę zasługuje: Kościół Świętego Jana Chrzciciela, znany jako Rotunda oraz Bazylika Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Għarb.

To, co jednak najbardziej spodobało mi się w Victorii, jak zresztą i całej Malcie – to malownicze uliczki, które i próbowałam uchwycić w swoim obiektywie setki razy. W stolicy Gozo możecie też spotkać symbole angielskie – tradycyjne, czerwone budki telefoniczne.

LORD CHAMBRAY – jedyny taki browar na całym Archipelagu Maltańskim

Lord Chambray to jeden z niewielu działających na Malcie browarów rzemieślniczych. Piwa Lord Chambray można znaleźć w kilku pubach z piwem kraftowym w Valettcie (np. pub 67 KAPITALI) oraz wybranych supermarketach. Na Gozo warzone są piwa: pszeniczne, ALE, stout, APA. Podróżując z fanem piw kraftowych, oczywiście musieliśmy wstąpić do browaru (połączonego z pubem i sklepem) na degustację. Ciekawostką jest to – że w browarze pracuje Polak o imieniu Sławek, o którym opowiedziała nam pracująca za barem, bardzo sympatyczna Valentina. Więcej inf. o browarze zajdziecie na ich oficjalnej stronie.

AZURE WINDOW – z widokiem na Morze

Nieistniejący już łuk skalny u wybrzeży wyspy Gozo, jeden z największych symboli Malty nazywany Lazurowym Okiem, wciąż przyciąga tysiące turystów. Spóźniliśmy się dokładnie 2 lata. 8 marca 2017 roku około godz. 9:40, podczas sztormu, most skalny Azure Window uległ całkowitemu zawaleniu. Teraz pozostało nam tylko podziwiać wspaniałe widoki oraz obserwować fale uderzające o brzegi skalne wyspy Gozo.

COMINO & BLUE LAGOON

Comino to trzecia co do wielkości i najmniejsza zamieszkana wyspa archipelagu Wysp Maltańskich, położona pomiędzy Maltą a Gozo. Zajmuje powierzchnię 3,5 km², a jej maltańska nazwa „Kemmuna” pochodzi od nasion kminu, który w przeszłości porastał maltańskie wyspy.

Jak dostać się na Comino? Bardzo prosto – z portu w Gozo lub z Cirkewwy na Malcie kursują małe łodzie Comino Ferries, które na swój pokład zabierają turystów. Kupicie bilet bez problemu w jednej z budek, które znajdują się w wymienionych wyżej miejscach lub u naganiaczy, którzy tylko czekają na turystów wyłaniających się z autobusów. Podróż trwa jakieś 25 min, a bilet w obie strony kosztuje €15 na osobę.

W drodze na wyspę można zobaczyć jaskinie. Jednak najpiękniejszym miejscem, do którego zacumujecie jest zatoka Blue Lagoon. Bardzo żałowałam, że nie mogłam wskoczyć do wody. Zresztą, woda w zatoce z powodu prądów morskich jest podobno trochę chłodniejsza niż na plażach Malty. I tak nie miało do dla mnie znaczenia – w marcu woda na Malcie była dla mnie zdecydowanie za zimna… chociaż, co niektórzy turyści nie mieli oporów przed kąpielą.

Wyspę można spenetrować pieszo. Comino to surowa i kamienista wyspa, w której nie spotkacie asfaltowych dróg i pędzącaych samochodów. Panuje tam cisza i spokój. Po kamienistych ścieżkach dojdziecie do Wieży Świętej Marii, budynku dawnego szpitala czy niewielkiego kościoła. A tak poza tym – Comino wygląda jak bezludne miejsce. Wyspę podobno zamieszkuje na stałe trzyosobowa rodzina, która opiekuje się jedynym hotelem na wyspie.

Comino i Blue Lagoon to dla mnie jedna z najpiękniejszych atrakcji na Malcie. Przejrzysta, lazurowa woda, którą widzicie na zdjęciach, mieniąca się w słońcu niczym kryształ, to widok, o którym powiedzielibyście „jestem w raju”.